
Czy zastanawialiście się kiedyś, jak to by było przenieść się w czasie, by doświadczyć prawdziwej historii? W listopadowy weekend 9 i 10 listopada 2024 roku jest to możliwe. W starostwie w Starachowicach gości Wirtualny Teatr Historii „Niepodległa”. Na przybyłych czekają pokazy filmów VR z wykorzystaniem gogli, dzięki którym będzie można przenieść się do wirtualnej rzeczywistości i stać się bohaterami historycznych wydarzeń.
Wirtualny Teatr Historii „Niepodległa” w Starachowicach. Fascynujące pokazy z użyciem gogli VR
W listopadowy weekend 9 i 10 listopada 2024 roku w Starostwie Powiatowym w Starachowicach gości Wirtualny Teatr Historii „Niepodległa”. Na przybyłych czekają pokazy filmów VR z wykorzystaniem gogli, dzięki którym będzie można przenieść się do wirtualnej rzeczywistości i stać się bohaterami historycznych wydarzeń. Pokazy VR odbywają się będą w sali konferencyjnej starostwa w godzinach od 11 do 19.00. Wstęp na wydarzenie, organizowane we współpracy Powiatu Starachowickiego z Instytutem Adama Mickiewicza w Warszawie, jest bezpłatny.
Widzowie mają do wyboru pięć filmów VR:
- „MS Piłsudski” – podwodna podróż na pokład MS Piłsudskiego – słynnego polskiego transatlantyku. Dzięki technologii VR widzowie będą mogli zajrzeć do wraku, stanąć na pokładzie statku w czasie jego świetności, rozejrzeć się po odtworzonym porcie w Gdyni (Nabrzeżu Francuskim z 1936 r.), kiedy odpływał stamtąd MS „Piłsudski”. Podwodna misja Kaśki przeplatana jest pełną przygód historią jednego z bohaterów, któremu towarzyszymy podczas zakradania się na statek, pierwszych rejsów i wreszcie w chwili zatopienia „Piłsudskiego”.
- „Wiktoria 1920” – widz staje się bohaterem sierpnia 1920, gdy podczas wojny polsko-bolszewickiej rusza dostarczyć depeszę do Warszawy. Wraz z kompanami z grupy specjalnej podróżuje samolotem, skacze ze spadochronem, ucieka przed bolszewikami, bierze udział w walkach, snując jednocześnie plany na powojenną przyszłość. Dzięki goglom VR widzowie będą obserwować otaczający świat oczami jednego z bohaterów filmu. Uciekając przed bolszewikami staną się uczestnikami zapierających dech wydarzeń. Czy uda im się dostarczyć meldunek i wpłynąć na losy jednej z najważniejszych bitew w historii nie tylko Polski, ale i świata?
- „Nie kochać w taką noc” – komedia muzyczna w międzywojennym kabarecie z gwiazdą – Aleksandrem Żabczyńskim w roli głównej. Widz spędzi wieczór z jednym z najbardziej znanych aktorów II RP – Aleksandrem Żabczyńskim (w tej roli Jacek Knap). Blask świateł, olśniewające kostiumy, akrobatyczna choreografia i poczucie humoru to niewątpliwe atuty tej produkcji VR.
- „Dża-Dża” – dramat wojenny o utytułowanej polskiej tenisistce Jadwidze Jędrzejowskiej. Lata 40. XX wieku, czas II wojny światowej. W jadłodajni w okupowanej Warszawie los splata ścieżki oficera wojsk niemieckich Fabiana z niepozorną kelnerką Jadzią. Fabian, miłośnik tenisa, rozpoznaje w niej słynną tenisistkę Jadwigę Jędrzejowską, która podbijała korty i serca widzów Rolanda Garrosa czy Wimbledonu. Prasa zagraniczna, niezdolna wymówić jej imienia i nazwiska, nadała jej pseudonim „Dża-Dża” bądź „Żaża” od jej inicjałów. Oficer składa jej propozycję zagrania niezwykłego meczu na korcie. Jak potoczy się pojedynek? Sprawdźcie w filmie VR „Dża-Dża”.
- „Kino” – film szkatułkowy o Kazimierzu Prószyńskim w 120. rocznicę stworzenia pierwszej polskiej produkcji fabularnej. To nie tylko próba rekonstrukcji oryginalnego filmu kręconego przez Prószyńskiego w 1902 roku, to także opowieść o snuciu historii, o dążeniu człowieka do tworzenia opowieści i jej utrwaleniu. Obserwujemy tu także młodego Kazimierza Prószyńskiego (Filip Urbanke), kręcącego swój film przy pomocy niezwykłej maszyny własnej konstrukcji – pleografu. Widz obejrzy zatem nie tylko sam film „Powrót birbanta” w wersji VR, ale także będzie świadkiem procesu ówczesnego kręcenia filmu.
Należy pamiętać, że filmy nie są przeznaczone dla widzów poniżej 12 roku życia. Nie zaleca się oglądania osobom z problemami z błędnikiem, które przechodziły ataki epilepsji oraz posiadającym wszczepione urządzenia wspomagające działające na fale radiowe, jak na przykład rozrusznik. W trakcie pokazu animator czuwa nad gośćmi, którzy w dowolnym momencie mogą przerwać pokaz.
Zobaczcie zdjęcia z pierwszego dnia wydarzenia
fot. Anna Ciesielska
Anna Ząbecka
Źródło: https://echodnia.eu/swietokrzyskie/wirtualny-teatr-historii-niepodlegla-w-starachowicach-niezwykle-pokazy-filmowe-w-starostowie-powiatowym/ar/c13-18932579